Pan Młody na wieczorze kawalerskim…
Boisz się, a może pragniesz całonocnych baletów z towarzystwem „pięćdziesiątek” tequili? Czy masz zaufanie do swojego najlepszego przyjaciela w kwestii organizacji tego wieczoru, czy wolisz dorzucić swoje „trzy grosze” na temat preferencji dotyczących wieczoru kawalerskiego? Czy masz coś do powiedzenia w kwestii tego kto ma przyjść na Twoją imprezę? Poniżej znajdziesz kilka przydatnych rad, aby uniknąć niespodzianek.
Ustal swoje limity: Tak naprawdę nie ma żadnych zasad dotyczących planowania wieczoru kawalerskiego. Przecież, rozmawiamy o możliwości zabrania Cię wszędzie, od eleganckiego obiadu w dobrej restauracji do całonocnych baletów. W takim zakresie możliwości, trudno stworzyć ustalone reguły, więc jeśli chcesz mieć coś do powiedzenia – droga wolna. Jeśli wiesz, że Twoi najlepsi kumple planują wydarzenie, którym nie możesz się zajmować i boisz się, że następnego dnia Twoja narzeczona nie będzie chciała pójść z Tobą do ołtarza, powiedz im o tym zanim Twój wieczór skończy się katastrofą. Podobnie, jeżeli zawsze wiedziałeś jak chcesz spędzić ostatnią, dziką nocą przed ślubem, niech twój drużba pozna co ci siedzi w głowie.
Daj się ponieść: Upewnij się, że nie angażujesz się zbytnio emocjonalnie. Naprawdę chcesz zająć się organizowaniem Twojego własnego przyjęcia? Szczegóły (wynajęcie limuzyny, zrobienie rezerwacji) mogą być kłopotliwe. Niech twój drużba będzie poinformowany czego oczekujesz w kwestii tego wydarzenia. Pozwól innym odwalić brudną robotę. Jeden sprzeciw: możesz przybierać nastawienie liberalistyczne, ale upewnij się, że jesteś wciąż jedynym kto ustala listę gości.
Ogranicz stres: Podczas Twojego ostatniego baletu kawalerskiego, będziesz chciał uniknąć zapraszania kogoś, kto może tłumić Twoje szaleństwo. To dotyczy wkurzających krewnych, których ledwo znasz, brata ciotecznego, który jest nieustępliwy w kwestii poniesienia się fali oraz innych dalekich znajomych których uprzejmie znosiłeś tylko ze względu na tłum. Innymi słowy Twój wieczór kawalerski jest zbyt ważnym wydarzeniem, byś musiał na nim zachowywać się sztucznie. Jednocześnie upewnij się że nie pominąłeś nikogo na swojej liście – swojego wspólnika, kumpla ze studiów, starego współlokatora – których po prostu nie może tam zabraknąć.
Ostatnie i najważniejsze: Na wieczór kawalerski nie zaprasza się przyszłego szwagra i nie zabiera aparatów fotograficznych i kamer wideo.